Rajd Rowerowy 2009 - działania PPWOW

Dnia 28 sierpnia (piątek) odbył się rajd rowerowy pod hasłem ?CUDZE CHWALICIE, SWEGO NIE ZNACIE?. O godz. 10:00 sprzed GOK-u w Budrach wystartowało pod wodzą Jerzego Dorosza osiem młodych cyklistek, w Budzewie dołączyło następnych osiem. Najstarsza uczestniczka liczyła sobie 72 lata, a najmłodsza 7 lat. Po przypomnieniu zasad poruszania się w ruchu drogowym i ustaleniu zasad bezpiecznej jazdy grupa spacerowym tempem pojechała do Skaliska. Tam czekała na nich 10-osobowa grupa cyklistów z Bań Mazurskich z dyrektorem GOKiP-u Maciejem Witczakiem. Obejrzeli tam starą (z końca XIX w.) leśniczówkę, zabytkowy cmentarz rodzin leśników z XIX w. oraz kilkusetletnie dęby o ponad 10m obwodach. Była to pierwsza niespodzianka dla uczestników rajdu. Dalej  - już razem obie grupy - udały się nową śródleśną drogą asfaltową do mostu na Kanale Brożajckim. Wielu młodych rowerzystów zobaczyło ten ciekawy obiekt hydrologiczny po raz pierwszy. Po przejechaniu 5 km leśnym duktem wzdłuż kanału zatrzymali się na I odpoczynek przy śluzie. Było moczenie zmęczonych nóg, chlapanie, posiłek oraz wspólne zdjęcia. Po przejechaniu kolejnego mostu na kanale skręcili w las, kierując się do kaplicy grobowej rodziny Farrenheit?ów z XIX w. w Zakałczu Wielkim . Tam ? podobnie jak w Rapie ? spoczywają zmumifikowane zwłoki byłych właścicieli tego majątku. Szeroką żwirówką dojechali do Bań Mazurskich, gdzie podreperowali nadszarpnięty stan kalorii: lody, napoje, ciasteczka? Część młodzieży już ?wymiękła?  po 26km. Ale na wieść o kąpieli w pobliskim jeziorze Czupowskim (Gryżewskim)  znów dosiedli swych stalowych rumaków. 5 km i ?  Nie, nie tak od razu do wody! Najpierw zasady bezpiecznej kąpieli, obejrzenie ćwiczeń ratownictwa wodnego firmy ochroniarskiej? I wreszcie upragniona kąpiel! Trudno było dziewczyny wyciągnąć z wody! A starszyzna w tym czasie rozpaliła ognisko, przygotowała kijki i kiełbaski. Wspólny posiłek, jeszcze ostatni skok do wody i ?powrót. Skrótem leśnym do szosy Banie M. ? Żabin, dalej leśną asfaltówką do Skaliska (tam już peleton znacznie się rozciągnął, zmęczenie dopadło zwłaszcza młodzież) i po kilku km wreszcie Budzewo i Budry!  Dochodziła godz. 18:30. Nasi rowerzyści przejechali łącznie 52km.! Pomimo zmęczenia pojawiły się pytania: A KIEDY NASTĘPNY RAJD? No, kiedy?

Image